|
Historia UJ Forum Pierwszego Roku Historii UJ (2009/2010)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarcinMleczak
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biecz
|
Wysłany: Śro 11:51, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
hotsos napisał: |
A co do muzyki, istnieje u kogokolwiek na forum jakiekolwiek zainteresowanie muzyką poza rockiem we wszelakich postaciach ? |
O zainteresowaniu mówiłbym ostrożnie, ale "3 kwadranse jazzu" są cotygodniowym obowiązkiem dla mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olka
Szef Antropologii
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków-Podgórze-Ruczaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patyk
Administracja
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Śro 13:39, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Blues. I klasyczna, ale znawcą nie jestem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hotsos
Pan i Władca Forum
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jesteś
|
Wysłany: Śro 14:00, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja, jak nie chce myśleć przy muzyce to El Dupe włączam. Albo Łąki Łan ; )
I nawiązując, wybiera się ktoś na koncert właśnie El Dupy w styczniu ? : P
|
|
Powrót do góry |
|
|
44
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ni stąd ni zowąd
|
Wysłany: Śro 17:19, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
britpoper napisał: | Progresywny rock się nie przyjął bo był jak poezja, był stekiem muzycznych bzdur, był żałosny. |
Brawo. Masa ludzi ma rok progresywny za najszlachetniejszy rodzaj muzyki, za kierunek, który stoi ponad wszystkimi innymi. W rzeczywistości to tylko smętne brzmnienie, w większości przypadków zabijające swą nudą, jednostajnością i jałowością.
P.S
Ktoś coś o C. Ronaldo wspominał...powiem tylko tyle, że na dzień dzisiejszy to raczej najbardziej kompletny piłkarz na ziemskim padole.
Ostatnio zmieniony przez 44 dnia Śro 17:20, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
britpoper
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:42, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Co do lat 60-tych w muzyce się nie odniosłem ponieważ lata 70-te były dla niej o wiele ważniejsze. Może dlatego, że 60 miały jedną rewolucję, czyli początek rocka (ok rocka w dojrzalszej formie, początek był w 50-tych), 70 miały trzy: nieszczęsny progrock, punk rock i new wave. To średnio rewolucja na trzy lata, to prawie tak, jak w poniedziałek uderzać rytmicznie kamieniem o kamień a w niedzielę zabawiać publikę bitami puszczonymi z boomboxa.
Na koniec inne gatunki muzyczne. Furorę robi new rave (electropop), zespoły takie jak Soulwax, Goose, Digitalism z Niemiec, słabsi Klaxonsi, Crystal Castels, mega gwiazdy metal-house`u- Justice, electroclash czyli Fischerspooner, Unkle, trip hop- Portishead, Massive Attack, psychodeliczny indipop czyli MGMT z USA, świetny Mike Skinner z zespołem The Streets, masa fajnej muzyki.
*************************
Ten fragment można pominąć, to do tych, którzy zamiast się czepiać, powinni milczeć i czytać:
MarcinMleczak napisał: | britpoper napisał: | Mój polonista mówił, że gdyby nie średniowiecze latalibyśmy teraz w kosmos |
Tak, niestety- ludzkość jeszcze nie wzbiła się w przestrzeń kosmiczną. Ale poczekajmy, może to kiedyś nastąpi. |
Utożsamiasz się z Neilem Aldenem Armstrongiem, Edwinem Aldrinem, Jurijem Gagarinem i nie wiem... majorem Hermaszewskim? Poczwórna schizofrenia? Nie wiem jak Ty, ale ja chętnie bym się przeleciał dookoła Ziemi. Za 200 dolarów a nie dwieście milionów. Jednak brawo, otarłeś się o sarkazm... ale taki, który skończył szkołę specjalną.
"Takie ładne zagrania pod publiczkę. Jakby on to określić: niezły drybling słowami, a wykonawce można określić C. Ronaldo j. polskiego!"
Trzymając się tematyki eksploracji kosmosu i sformułowań okołogalaktycznych, muszę przyznać, że masz najbardziej pretensjonalny we wszechświecie avatar panie Juan Carlos, w ogóle rzucasz się jak Nabuchodonozor na kokainie.
Ostatnio zmieniony przez britpoper dnia Śro 20:48, 30 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
hotsos
Pan i Władca Forum
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jesteś
|
Wysłany: Śro 21:04, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No i co narobił.
Zepsuła mi się kreska : (
Bardzo, ale to bardzo lubię być pretensjonalny, nawet gdy nie mam racji, po prostu jestem takim małym, zaplutym polaczkiem ; )
A Twój finezyjny język nic tutaj nie zmieni.
A za trip-hop duży plus.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patyk
Administracja
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Śro 22:00, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, ale jeśli coś "robi teraz furorę", to znaczy, że jest dobre? O.o'
|
|
Powrót do góry |
|
|
britpoper
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 22:03, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dla alternatywnych, młodych buntowników pewnie nie. Można też olać to, że robi furorę i sprawdzić samemu czy jest dobre.
Poza tym podoba mi się to słowo dlatego go użyłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Szef Antropologii
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków-Podgórze-Ruczaj
|
Wysłany: Śro 23:33, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem profanem.
Co to jest "psychodeliczny indiepop"?
Bo co jak co, dla mnie przede wszystkim to brzmi pretensjonalnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ketchup
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:31, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
britpoper napisał: | Okres intensywnych poszukiwań się skończył w latach 70-tych? Bo co? Bo nikt już nie gra 40 minutowej solóweczki na gitarce? Wielcy mi instrumentaliści. Rock progresywny był jak barok, czyli jak gruba baba z ostrym kryzysem wieku średniego: wytapetowana, wyperfumowana, fałdy, cekinki, cókiereczki, sraka. |
Niestety kolego czytając twoje wypowiedzi wydaje mi się, że twój jedyny kontakt z "nieszczęsnym" prog rockiem to przeczytanie paru artykułów na wikipedii na ten temat. Słucham bardzo dużo muzyki z przeróżnych gatunków (britpopu czasami także) i uważam, że niewiele powstało lepszych rzeczy niż "Meddle" i "Dark Side of the Moon" Pink Floyd, "Close to the Egde" Yes czy też najlepsze albumy King Crimson.
Dziwne argumenty o solówkach i grubej babie podsuwają mi myśl, że żadnej z wymienionych przeze mnie płyt pewnie nie słuchałeś, a mimo wydajesz tutaj sądy deprecjonujące cały gatunek.
Gdybyś przykładowo rzeczywiście znał Floydów, to wiedziałbyś, że akurat instrumentaliści byli z nich marni. Byli za to niesamowicie twórczy, produkując dzieła, przynajmniej dla mnie, wybitne. Nie są "jednostajne i jałowe". Np. utwór PF "Us And Them", mimo że trwa ponad 8 minut, ale żyje cały ten czas, nie jest nużący nawet przez sekundę.
Proponuję też panu, panie britpoper, zastanowić się nad stylem wypowiedzi. Jako samozwańczy ekspert zalewasz nas słowotokiem i masą nazw zespołów i gatunków, natomiast z merytoryczną treścią jest gorzej. Przykładowo podrzucasz nam tutaj MGMT, który psychodeliczny jest tylko chyba w swojej wtórności i cukierkowatej miałkości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patyk
Administracja
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: znienacka
|
Wysłany: Czw 12:53, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno, bo wczoraj już nie miałem siły pisać. Twierdzenie, że punk rock powstał w latach 70tych jest nie do końca prawdziwe (żeby daleko nie szukać - The Who), natomiast umiejscowienie w tych latach rocka progresywnego, to już w ogóle potwarz, chociażby dla Beatlesów. Podobnie z hard rockiem, metalem... Lata 70te tak naprawdę dały nam tylko new wave (ale to z kolei baardzo szerokie i nie do końca gatunkowe pojęcie).
A mój zdziadziały mózg mówi: MGMT to nie "psychodeliczny indiepop", tylko (przeważnie, bo grają i inne kawałki) po prostu jakieś disco. =P Wiem, że obecnie zespoły próbują wymyślać różne, bzdurne nazwy w stylu heavy-roll-bigbeat, ale nie rozumiem jak ktoś (w domyśle: ktoś myślący) może się na to nabrać. Podawany przez Wiki synthpop pasuje do MGMT o wiele lepiej.
Ostatnio zmieniony przez Patyk dnia Czw 12:55, 31 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarcinMleczak
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biecz
|
Wysłany: Czw 13:29, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
britpoper napisał: | Jednak brawo, otarłeś się o sarkazm... ale taki, który skończył szkołę specjalną.
|
Wiesz, nie takie siusiaki jak Ty próbowały mnie obrażać, więc puszczę chamstwo płazem(bo i co mogę zrobić?). Irytuje mnie taki styl wypowiedzi, nawet w wykonaniu ludzi od Ciebie dużo bardziej "zasłużonych"- zważ, że np. taki Kondrad T. Lewandowski i książki pisze i dość mądry,a mimo to z kolejnych forów wylatuje za prostacki sposób zwracania się do rozmówców. Niestety, kotku, doktorem House'm nie jesteś i to widać. Chociaż może pan polonista uważał inaczej- ja jednak się z nim nie utożsamiam.
Ostatnio zmieniony przez MarcinMleczak dnia Czw 13:30, 31 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ada
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: Czw 14:11, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kolega britpoper lubi po prostu trollować, nie ma co sobie tym głowy zawracać.
ja ostatnio słucham Gaby Kulki i Kumka Olik- do znudzenia się nimi jeszcze droga daleka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Szef Antropologii
Dołączył: 03 Paź 2009
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków-Podgórze-Ruczaj
|
Wysłany: Czw 17:53, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
BTW dosyć miłoby ze strony kol. britpopera, żeby się przedstawił w wątku przedstawialnym, jednak chciałabym wiedzieć, kogo czytam
Wracając do tematu - słucham obecnie... chóru Armii Czerwonej ^^
Ostatnio zmieniony przez Olka dnia Czw 17:53, 31 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|